Jury World Car of The Year zaczęło poszukiwania samochodu roku 2025. Wiem, że jeszcze mamy 2024 r., ale prace już trwają. Lista kandydatów jest długa i pełna nieznanych nazw z pewnego, dalekiego kraju. Przeczytajcie do końca, bo jest też mój zwycięzca.
Pierwsza edycja WCOTY rozpoczęła się w styczniu 2004 r., aby odzwierciedlić rzeczywistość globalnego rynku motoryzacyjnego. Konkurs okazał się sukcesem i trwa do dziś. Wtedy na liście nie było ani jednego samochodu z Chin. Dwie dekady później stara gwardia dobrze znanych marek ledwo przeważa nad Chińczykami. Jurorzy proponują 47 samochodów. Wśród nich jest 20 aut chińskich, tak Polestar, ty też.
Jury składa się ze stu dziennikarzy motoryzacyjnych z całego świata (wielkość rynku decyduje o liczbie jurorów z danego kraju). Wspólnie tworzą panel jurorski, który testuje i głosuje na kandydatów do nagrody pojazdu roku oraz zwycięzców w kilku kategoriach pobocznych. Obecne oprócz World Car of the Year wybierane są World Car Design, World Luxury Car, World Performance Car, World Urban Car i World Electric Vehicle. Oto jak brzmi oficjalna misja:
Oto pięć samochodów, których nie kupisz w roku 2024. Głównie dlatego, że nie chceszMisją World Car Awards i ponad 100 dziennikarzy z całego świata w jury jest ocenianie, nagradzanie i inspirowanie doskonałości motoryzacyjnej, przywództwa i innowacji w szybko zmieniającym się przemyśle motoryzacyjnym w skali globalnej.
W tym roku jury już zaczęło obrady w Los Angeles i będzie pracować w pocie czoła, aż wybierze zwycięzcę. Ogłoszenie nastąpi 16 kwietnia przyszłego roku podczas New York Auto Show.
Żeby pojazd mógł kwalifikować się do nagrody World Car of the Year musi być produkowany w liczbie co najmniej 10 tys. sztuk rocznie oraz musi być w sprzedaży na co najmniej dwóch głównych rynkach (Chiny, Europa, Indie, Japonia, Korea, Ameryka Łacińska, USA) na co najmniej dwóch oddzielnych kontynentach w okresie od 1 stycznia 2024 r. do 30 marca 2025 r. Kandydaci w kategoriach World Performance Car, World Urban Car, World Electric Vehicle i World Car Design of the Year mogą być również kandydatami w kategorii głównej.
Poniżej jest pełna lista kandydatów, ale ja już dziś mogę powiedzieć wam, który samochód powinien wygrać. Bo widzicie, ta lista jest na tyle długa i zróżnicowana, że nie da się nagrodzić samochodu za to, że jest w czymś wybitny. Na przykład Mustangowi można by dać nagrodę za to, że wybitnie pali gumę. To bez sensu, bo pozostali konkurenci nigdy stawiali sobie palenia gumy za założenie projektowe i to byłoby nie fair. Dlatego najlepszy samochód to musi być najmniej słaby samochód. Taki, do którego mógłby wsiąść Pan Nikt (czyli każdy z nas), pojeździć nim przez rok i nie mieć na co narzekać. I dlatego wybieram Audi A5 / S5. Ono takie jest, a na dodatek jest świeże i nie jest elektryczne. A może po prostu jest pierwsze na poniższej liście…
Audi S5 Avant Oto nowe Audi A5, czyli nowe A4. Przyzwyczajcie się do nowej nazwy, do nowego designu nie musicieGdybym miał jednak obstawiać faktycznego zwycięzcę, to coś czuję, że będzie to pojazd z Chin. Który konkretnie? Nie wiem, bo to nie ma znaczenia. W poprzednich trzech latach zwyciężały auta z Azji – dwukrotnie Hyundai (Ioniq 5 i 6) oraz Kia (EV9). Teraz nadjedzie czas Chin. Przy taki mocnej ekspansji poza własny kontynent, ten moment może nastąpić właśnie teraz.
Który (chiński) model typujecie na tegorocznego zwycięzcę?
2024-10-02T14:21:00Z dg43tfdfdgfd