PRODUCENCI AUT BOJą SIę 2025 R. GROżą IM POTężNE KARY PRZEZ ZBYT MAłą SPRZEDAż ELEKTRYKóW

Dyrektor generalny Renault twierdzi, że sektorowi motoryzacyjnemu mogą grozić miliardowe kary, ponieważ sprzedaż pojazdów elektrycznych jest dużo niższa, niż powinna. Od przyszłego roku wchodzą w życie zaostrzone regulacje.

Europejski przemysł motoryzacyjny może zostać ukarany kwotą 15 mld euro za emisję dwutlenku węgla z powodu spowolnienia popytu na pojazdy elektryczne — powiedział w sobotę Luca de Meo, dyrektor generalny Renault, cytowany przez Reutersa.

Producenci samochodów muszą stawić czoła surowszym regulacjom UE w zakresie emisji CO2 w 2025 r. — Jeśli sprzedaż elektryków pozostanie na obecnym poziomie, europejski przemysł może być zmuszony zapłacić 15 mld euro kary lub zrezygnować z produkcji ponad 2,5 mln pojazdów — powiedział de Meo.

Zobacz także: Gigant wycofuje się z produkcji wyłącznie elektryków. "Nie jesteśmy dogmatyczni"

Wskazał, że tempo zwiększania produkcji samochodów elektrycznych jest o połowę niższe niż to, które byłoby potrzebne do osiągnięcia celów, które pozwoliłyby nie płacić kar.

— Wszyscy mówią o zmianach w 2035 r., czyli za 10 lat, ale powinniśmy mówić o 2025 r., ponieważ już teraz zmagamy się z trudnościami — podkreślił szef Renault.

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

2024-09-07T19:05:57Z dg43tfdfdgfd