Przez dwa dni, aż do ostatnich minut, skierniewicka uczelnia pełna była osób zainteresowanych obejrzeniem najnowszego sprzętu wojskowego.
– Targi cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem. Każdego dnia odwiedziło nas kilka tysięcy osób – mówi por. Tomasz Jóźwiak z Ośrodka Zamiejscowego w Łodzi Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji. – Zdecydowanym faworytem zwiedzających okazał się czołg. Przez cały dzień przy Leopardzie stała kolejka chętnych, by wejść do środka. Wielkie zainteresowanie budziły również wyrzutnie rakiet, ale także to drobniejsze wyposażenie prezentowane w budynku.
O wysokiej frekwencji świadczy choćby ilość żołnierskiej zupy wydanej podczas imprezy.
– Tylko w sobotę wydaliśmy 3 tysiące porcji grochówki – dodaje ppłk Piotr Mitkowski, szef Wojskowego Centrum Rekrutacji w Skierniewicach.
Mieszkańcy Skierniewic, ale nie tylko, zwiedzali targi całymi rodzinami. Tym bardziej że można było zobaczyć z bliska, a nawet wejść do środka wojskowego pojazdu.
– To naprawdę robi wrażenie: móc zobaczyć, dotknąć, czy usiąść w środku sprzętu wojskowego, o którym wcześniej czytało się w internecie, czy oglądało w telewizji – mówi pan Krzysztof, jeden z odwiedzających, który w sobotnie popołudnie wybrał się na teren skierniewickiej uczelni z kilkuletnim synem.
Wojskowe Targi Służby i Pracy organizowane przez Ministerstwo Obrony Narodowej oraz Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji odbywały się 17 i 18 marca w 16 miastach w Polsce. W województwie łódzkim rola gospodarza imprezy przypadła Skierniewicom. Przez dwa dni mieszkańcy mieli okazję nie tylko przyjrzeć się z bliska najnowocześniejszemu wyposażeniu polskich Sił Zbrojnych. Na campusie Akademii Nauk Stosowanych Stefana Batorego stanęły między innymi:
Podczas wydarzenia działał punkt rekrutacyjny obsługiwany przez Wojskowe Centrum Rekrutacji, a osoby zainteresowane miały możliwość rozmowy z żołnierzami z jednostek stacjonujących w województwie łódzkim.
2023-03-19T13:29:11Z dg43tfdfdgfd