Tadeusz Błażusiak (Gas Gas) zajął trzecie miejsce w motocyklowych mistrzostwach świata FIM w SuperEnduro. Po tytuł sięgnął Brytyjczyk Billy Bolt (Husqvarna), który wygrał też w sobotę ostatnią rundę w Gliwicach.
Przed nią Brytyjczyk w klasyfikacji generalnej miał 247 punktów, zaś drugi jego rodak Jonny Walker (Beta) - 211.
"Wszystko się jeszcze może zdarzyć. Faktycznie mam bardzo dużą przewagę, ale walka rozstrzygnie się na torze" - powiedział przed zawodami Bolt.
Błażusiak przystępował do gliwickich zawodów z czwartej pozycji (149), tracąc do trzeciego zawodnika Amerykanina Cody'ego Webba tylko trzy punkty.
Już w SuperPole, które decyduje o pozycji zawodników na starcie w finałach, Bolt pokazał, że nie zaprzepaści okazji do zdobycia kolejnego tytułu w swojej karierze. Był najszybszy i zdobył trzy punkty do klasyfikacji generalnej. Polacy - startowało ich czterech - nie byli w pierwszej trójce, więc w tej części zawodów nie punktowali.
Już po pierwszym finale Bolt - który był w nim najlepszy - wraz ze współpracownikami cieszył się ze zdobycia tytułu. "Taddy" stoczył zaciętą walkę o trzecie miejsce z Webbem. Ostatecznie Polak był górą i do zawodnika z USA tracił w tym momencie tylko punkt.
W kolejnym wyścigu nowotarżanin bardzo długo był o jedną pozycję lepszy od Webba. Jednak popełnił błąd na przedostatnim okrążeniu na przeszkodzie złożonej z dużych kamieni. W efekcie Błażusiak dotarł na metę na czwartej pozycji (minął go jeszcze Walker), zaś jego kontrkandydat do brązu na drugiej. W tym momencie Amerykanin w miał 182 pkt, a "Taddy" - 177.
W ostatnim finale Polak wykorzystał, że Webb dwa razy upadł i odrobił stratę punktową do niego.
"Na ostatnim okrążeniu miałem świadomość, że Webb jest z tyłu, ale nie wiedziałem, na którym miejscu. Dlatego walczyłem o jak najwyższą lokatę i wyprzedziłem jeszcze Walkera. To się opłaciło" - powiedział po zawodach polski motocyklista.
Jak dodał, w sobotę wszystkie wyścigi "były trochę zwariowane".
"Musieliśmy być na torze agresywni. Wiadomo jednak, że walka toczyła się o podium" - powiedział zawodnik.
SuperEnduro to motocyklowe wyścigi w hali, z przeszkodami na torze (belki, mosty, odcinki kamieniste, rowy z wodą, itp.). W trakcie każdej imprezy najlepsi zawodnicy rywalizują w trzech finałach. W każdym z nich mogą zdobyć punkty do klasyfikacji generalnej. Otrzymuje je także trójka najlepszych zawodników w eliminacjach czasowych (tzw. Super Pole, decyduje o pozycji zawodników na starcie w finałach). Dodatkowo sumuje się punkty zdobyte przez motocyklistów w danym dniu, po czym ogłaszani są najlepsi w danej imprezie.
W Arenie Gliwice pierwsze miejsce zajął Bolt, drugie Walker, zaś trzecie Błażusiak.
W sobotę w gronie najlepszych rywalizowali trzej inni Polacy. Dominik Olszowy (Gas Gas) zajął siódme miejsce, Hubert Hyła (Gas Gas) był 13., a Damian Broniewski (Husqvarna) - 14.
Zawody w Gliwicach były drugimi w sezonie rozegranymi w Polsce; wcześniej rywalizowano w Krakowie, gdzie - jak trakcie imprezy poinformował spiker - rozpocznie się w grudniu kolejny cykl.
Końcowa klasyfikacja mistrzostw świata w sezonie 2022/23 po pięciu imprezach:
1. Billy Bolt (Husqvarna, W. Brytania) 310 pkt
2. Jonny Walker (Beta, W. Brytania) 260
3. Tadeusz Błażusiak (Gas Gas, Polska) 194
...
5. Dominik Olszowy (Gas Gas, Polska) 140
18. Hubert Hyła (Gas Gas, Polska) 8
20. Damian Broniewski (Husqvarna, Polska) 5
(PAP)
autor: Rafał Czerkawski
2023-03-19T06:41:34Z dg43tfdfdgfd